Po co nagrywać kolejny raz to samo ... |:
Przecież Hairspray z 1988 roku nie jest taki zły !
bezsens.
A film nie jest genialny ...
Powodem będzie chyba ogromny sukces scenicznej wersji "Lakieru do włosów". W 2002 roku wystawili musical na Broadwayu i publiczność pokochała to przedstawienie. A duża publika to duuuża kasa!! Oby film nie okazał się porażką na miarę "Dreamgirls". Soundtrack z wersji scenicznej "Lakieru..." jest bardzo ciekawy, "och mama, wellcome to the 60's". Ja czekam na te 60's!!
też to chciałam napisać ;)
znana historia + obsada złożona z samych popularnych aktorów = gwarantowany sukces komercyjny
Co do gwarantowanego sukcesu komercyjnego to nie byłbym taki pewny. Może się zdażyć, że film jest kiepski, albo poprostu z jakiegoś innego powodu, film nie przyniesie ogromnych zysków. Ale jak się mówi: Pożyjemy zobaczymy, ja napewno pójdę na ten film do kina! (przepraszam za błędy powtórzeniowe) :)
No ja też oczywiście nowy obejrzę. :P
Ze względu na aktorów jedynie ,bo cała ta historia nie za bardo mi się podobała. :\
http://www.myspace.com/hairspray
fajna strona;)
A pytanie do Was mam. Widział ktoś tą pierwszą wersję HAIRSPRAY. W FILMIE kiedyś był ranking na obciachowe filmy, które każdy widział, ale do tego się nie przyznaje i HAIRSPRAY był tam między innymi. Pozdrawiam;)
No ja widziałam. ;]
Obciachowe - czy ja wiem. :P
Film robiony na lata 60. więc wiadomo ,że trochę obciachowe być musi. :P