Nikt tak jak on nie potrafi prowadzić Oscarów(no, widzę zalążek talentu u Aleca Baldwina!),bo tegoroczne były zdominowane przez paprotki, a Steve Martin to rasista i seksista. I jeszcze jak kpił z Russela Crowe'a na Oscarach 2001! Wstydź się, Steve!!!!!!
Steve Martin to mistrz, czlowiek legenda, z duzym dystansem do samego siebie. Mozna za nim nie przepadac ale jesli odmawiasz mu poczucia humoru to nie masz pojecia o czym piszesz. A ciety, obrazliwy dowcip to ma Ricky Gervais, ktory prowadzac Golden Globes obrazil WSZYSTKICH wypominajac eltonowi jego gejostwo, Jodie Foster jej "bobra", Melowi Gibsonowi chlanie i rasizm...i co? Prowadził GG chyba 4 razy, i jest smiesznie, bo ludzie maja do siebie dystans.